Trzecia para potrzebna od zaraz!

No nareszcie. Po ponad 11 latach posuchy w planowym ruchu pasażerskim na linii kolejowej nr 35 nastąpiło długo i tęsknie wyczekiwane wznowienie przewozów osobowych na odcinku 21 km między Szczytnem a Wielbarkiem. Próbny kurs autobusu szynowego SA106-015 na tej trasie odbył się już 29 grudnia w godzinach popołudniowych (17:40 – 19:00), natomiast pierwszy rozkładowy pociąg Regio nr 55254* (SA106-009), odjechał ze Szczytna 1 stycznia o godz. 5:10, aby po 28 minutach dotrzeć do Wielbarka. Na jego pokładzie znalazły się trzy osoby: dwie z drużyny pociągowej i jeden miłośnik kolei (brawo za poświęcenie). Nie było za to powitalnych dźwięków orkiestry i płomiennych przemówień: kolej powróciła w te okolice równie cicho i niepostrzeżenie, jak przed kilkunastu laty się z nimi rozstawała. Od razu też nasuwa się pytanie: jaka będzie jej nowa codzienność? Bo niestety – póki co – rysuje się ona raczej w ciemnych barwach. Ograniczenie oferty przewozowej tylko do dwóch par połączeń na dobę (przy trójzmianowym trybie pracy firmy Swedwood Poland Sp. z o.o. w Wielbarku) oraz spory chaos informacyjny związany z ostatecznym kształtem rozkładu jazdy sprawiają, że licznie wyrażanych wątpliwości co do szans na sukces nie sposób lekceważyć.

012 Trzecia para potrzebna od zaraz 01

Wagon silnikowy SA106-007 jako pociąg Regio nr 96224 relacji Szczytno – Wielbark opuścił przystanek osobowy w Siódmaku i zmierza w kierunku Szyman. (Siódmak, 02.01.2013)

Krótka podróż w czasie

Zanim jednak zajmiemy się szarą codziennością, pozwólmy sobie na krótką podróż w czasie. Wyraźnym sygnałem zbliżającego się niechybnie na przełomie XX oraz XXI wieku upadku węzła wielbarskiego było zawieszenie przewozów pasażerskich i towarowych na linii nr 225 Nidzica – Wielbark z dniem 1 października 1999 r., poprzedzone systematyczną redukcją liczby pociągów osobowych z trzech do dwóch, a na koniec do jednej pary (!!!) na dobę. Ktoś mądry określił taką ofertę hasłem „alibizug”: skład niby jeszcze jeździł, lecz prawie jakby go już nie było. Także na linii kolejowej nr 35 przewozy podlegały stopniowemu ograniczeniu, wskutek czego 9 czerwca 2001 r. odszedł ostatni planowy z Wielbarka w stronę Ostrołęki. Ruch pasażerski między Wielbarkiem a Szczytnem udało się jakoś resztkami sił zachować, ale raptem na okres niecałych dwóch miesięcy, oficjalnie celem przygotowania w tym czasie alternatywnych środków komunikacji. Dnia 31 lipca 2001 r. o godz. 16:15 ze stacji Wielbark wyruszył pożegnalny osobowy 96231 do Olsztyna i nastała pustka. Najpierw na siedem dni, potem na kolejnych siedem i tak dalej (telegram o zawieszeniu ruchu). Ciszę przerywał już tylko łoskot pojawiających się sporadycznie wózków motorowych PKP i dosłownie jednego pociągu specjalnego dla miłośników kolei, który 14 maja 2003 r. pokonał trasę ze Szczytna do Nidzicy w ramach pamiętnej imprezy „Mazury 2003”. Kiedy wydawało się, że szanse na przetrwanie linii są coraz mniejsze, zrodził się pomysł budowy w Wielbarku fabryki mebli spółki Swedwood Poland Sp. z o.o., należącej do koncernu IKEA. Udało się! Spośród kilku potencjalnych lokalizacji wybrano właśnie Wielbark, a wszystkie media zgodnie donosiły, że bardzo duży wpływ na tę decyzję odegrał dostęp do znajdującej się ciągle w całkiem dobrym stanie technicznym (mimo, że nieczynnej) linii kolejowej 35. Otwarty w latach 2007 – 2010 zakład zatrudnił grubo ponad 1000 osób: nie trzeba chyba pisać, jak olbrzymie znaczenie miało to dla struktury lokalnego rynku pracy. Co więcej, wcielając w życie ambitne zamiary ponownego uruchomienia drogi żelaznej Wielbark – Szczytno dla przewozów towarowych, Szwedzi z własnej kiesy (150 000 zł) dołożyli się do przeprowadzenia niezbędnych napraw torów i obiektów inżynieryjnych. Symbolicznym zakończeniem prac i zapowiedzią rychłego wznowienia ruchu kolejowego między Szczytnem a Wielbarkiem był okolicznościowy kurs pociągu specjalnego (SA106-009) w dniu 15 czerwca 2011 r., połączony z małym festynem na wielbarskim peronie. Ostatecznie nie udało się jednak już wtedy zapalić zielonego światła dla kolei, a wkrótce rozpoczęła się modernizacja linii kolejowych nr 219 oraz 35 na odcinku Olsztyn Główny – Szczytno – Szymany, sfinansowana ze środków Unii Europejskiej (RPO). Dopiero sfinalizowanie jej głównego (to jest wymagającego długookresowych zamknięć toru) etapu pozwoliło na powtórne otwarcie trasy dla ruchu. I chociaż powszechnie spodziewano się, że jako pierwsze do Wielbarka zawitają pociągi towarowe, stało się zupełnie odwrotnie. Pojechały osobowe, a co do cargo – przyszłość nadal pozostaje niepewna.

012 Trzecia para potrzebna od zaraz 03

W 2011 roku na stacji Wielbark odegrano radosne fanfary. (Wielbark, 15.06.2011)

Trzy dni powitania

Powitaniu składów pasażerskich na linii 35 zadedykowałem trzy dni urlopu. Moje swoiste tournée rozpocząłem 2 stycznia przemarszem torem kolejowym ze Szczytna do Szyman, co pozwoliło mi dokładnie zapoznać się ze stanem i dotychczasowymi efektami modernizacji tego odcinka. Widać, że do zakończenia robót brakuje jeszcze sporo, ale sam tor prezentuje się już całkiem przyzwoicie, podobnie jak nowe perony w Szczytnie, Siódmaku i Szymanach oraz wyremontowane obiekty inżynieryjne. Na większości skrzyżowań z drogami kołowymi zostały zabudowane urządzenia samoczynnej sygnalizacji przejazdowej odpowiednie dla kat. B lub C wraz z tarczami ostrzegawczymi przejazdowymi (TOP), informującymi maszynistę o tym, czy urządzenia na przejeździe działają prawidłowo (jeżeli nie, maszynista powinien ze względów bezpieczeństwa ograniczyć prędkość pociągu). Na razie jednak cała nowoczesna automatyka pozostaje nieczynna (brak zasilania), a szynobusy zwalniają na skrzyżowaniach do 20 km/h. Prędkość drogowa wynosi obecnie ledwie 60 km/h, lecz już niedługo powinna wzrosnąć do 110 km/h między Szczytnem a Szymanami i – miejmy nadzieję – do 80 km/h między Szymanami a Wielbarkiem. Czas jazdy zauważalnie się wówczas skróci.

012 Trzecia para potrzebna od zaraz 04

Skrzyżowanie linii kolejowej nr 35 z drogą gminną w km 89,465 zabezpieczone nieczynną jeszcze samoczynną sygnalizacją przejazdową. (Szczytno, 02.01.2013)

W drogę powrotną z Szyman do Szczytna zabrał mnie pociąg Regio nr 96223 (SA106-007), w którym spotkałem zaprzyjaźnionych miłośników kolei (serdecznie pozdrawiam!). Właśnie pasjonaci kolejowi stanowili większość pasażerów tego kursu, chociaż w Siódmaku dosiadła się również trzyosobowa rodzinka, odbywająca zapewne podróż powitalną i sentymentalną. Przez kolejne dwa dni (poświęciłem je na pełne objazdy linii 35 popołudniową parą pociągów 96224 i 96223) zwykłych podróżnych także było jak na lekarstwo: 3 stycznia (SA106-008) naliczyłem po jednej osobie na trasie ze Szczytna do Wielbarka i z powrotem, nazajutrz zaś (SA106-015) po dwie osoby jechały ze Szczytna do Jesionowca i Wielbarka oraz tylko jeden pasażer z Wielbarka do Szczytna. Frekwencji porannych pociągów nie znam, lecz raczej nie warto się łudzić… Dodam jeszcze, że w przejażdżce z 4 stycznia towarzyszył mi mój dobry kolega, Bartłomiej Jasiński, z którym w 2000 r. założyliśmy Klub Miłośników Kolei Olsztyn (obecnie Warmińsko – Mazurskie Towarzystwo Miłośników Kolei). Jak sięgnąć pamięcią, to właśnie wtedy kończyła się poprzednia era wielbarskiego węzła i monolitu przedsiębiorstwa PKP w ogóle. Dzisiejsza polska kolej (rozumiana jako zbiór uczestników tego rynku) jest już na pewno trochę inna, ale niestety nadal nie zdążyła się wyzbyć wielu starych i bardzo złych nawyków. Widać to jak na dłoni na przykładzie opisywanej reaktywacji.

012 Trzecia para potrzebna od zaraz 05

Wagon silnikowy SA106-007 jako pociąg Regio nr 96223 wjeżdża na modernizowany przystanek osobowy (docelowo – stację) w Szymanach. (Szymany, 02.01.2013)

Chłodnym okiem

Zacznijmy od rzeczy podstawowej: oferta przewozowa na linii nr 35 z założenia nie spełnia oczekiwań grupy osób, która miała stać się głównym beneficjentem inicjatywy, mianowicie personelu zakładu drzewnego Swedwood Poland Sp. z o.o. w Wielbarku. Zakład ten pracuje na trzy zmiany (6:00 – 14:00, 14:00 – 22:00, 22:00 – 6:00) i choć dwa kursujące pociągi zostały dopasowane do wskazanych godzin, to brak trzeciego (tzn. wieczornego) połączenia praktycznie wyklucza możliwość nabycia przez pracowników biletu miesięcznego (169 zł), który pozwoliłby pokonywać odcinek Szczytno – Wielbark w średniej cenie 4,22 zł (licząc 20 dni roboczych w miesiącu). Ten rażący problem na każdym kroku wszyscy podkreślają. Według doniesień „Kurka Mazurskiego” (ogólnie zgodnych z tym, co udało mi się zasłyszeć w pociągach), przyczyną obcięcia rozkładu jazdy była rezygnacja z finansowania wieczornej pary pociągów przez fabrykę mebli. Do kogo jednak nie należałaby ta decyzja, zafundowane rozwiązanie jest marnowaniem wysiłków i środków zarówno Urzędu Marszałkowskiego, jak i firmy Swedwood Poland Sp. z o.o. Dodatkowo, co zrozumiałe, prowokuje ono wiele osób do bardzo nieprzychylnych komentarzy w obliczu jednoczesnego zawieszenia planowego ruchu pociągów pasażerskich na trasach z Ełku do Olecka oraz z Elbląga do Braniewa.

012 Trzecia para potrzebna od zaraz 06

Autobus szynowy SA106-008 oczekuje na bardzo posępnym przystanku osobowym Wielbark odjazdu jako pociąg Regio nr 96223 do Szczytna. (Wielbark, 03.01.2013)

Prowadzone do ostatniej chwili dyskusje na temat dotowania pociągów Szczytno – Wielbark spowodowały mocno odczuwalny chaos informacyjny i kilkukrotne zmiany publikowanego rozkładu jazdy. Z początku mówiło się o funkcjonowaniu dwóch par osobowych, ale w końcu do wiadomości podano wariant gwarantujący minimum przyzwoitości: trzy pary kursów na dobę. Takie dane pojawiły się m. in. na tablicach informacyjnych w Szczytnie, Siódmaku, Szymanach, Jesionowcu i Wielbarku, w służbowym rozkładzie jazdy PKP PLK S.A oraz na plakatach promocyjnych (zobacz). Rezygnacja z wieczornego obiegu spowodowała kolejną przeróbkę oferty na dwie pary pociągów, dostępne od 2 stycznia i tylko od poniedziałku do piątku (w tym przypadku dodatkowo zastanawiał brak połączeń sobotnich). Dosłownie tuż przed Nowym Rokiem i zupełnie „po cichu” (ja dowiedziałem się o tym przez przypadek) okazało się, że ostatecznie pociągi ruszą nie 2-go, a 1-go stycznia i jednak będą uruchamiane również w soboty. W terenie obwieszczono to przyklejając małe karteczki na wywieszonych wcześniej rozkładach jazdy, lecz już w internecie (z którego korzysta dziś wielu podróżnych) zmiany w żaden sposób nie wyeksponowano. Ofertowy miszmasz znalazł swój wyraz nawet w numeracji pociągów: kursy rozpisane od poniedziałku do piątku (za wyjątkiem 1 stycznia) oznaczone są kolejno jako 96222, 96221, 96224, 96223, natomiast noworoczne i sobotnie jako 55254, 55257, 55258, 55261*. I weź się w tym wszystkim połap, człowieku… Kończąc wylewanie żali trzeba jeszcze napisać o promocji nowego połączenia. Nie sposób uznawać za nią widziany tutaj półtorej roku temu pociąg specjalny i nielicznie (osobiście nie natknąłem się na taki) rozwieszone plakaty informacyjne. O powrocie kolei do Wielbarka nie wszyscy wiedzieli chyba nawet w samym zakładzie Swedwood Poland Sp. z o.o., tym bardziej, że przed wznowieniem ruchu pasażerskiego dawna stacja Wielbark przeszła tylko mały lifting, który nie sprawił bynajmniej, że przestała wyglądać posępnie. A peron w Jesionowcu, choć akurat nie z gatunku tych najważniejszych, zlewa się z tłem. Kiepska sprawa.

012 Trzecia para potrzebna od zaraz 08

Rozkład jazdy korygowano do ostatniej chwili… (Siódmak, 02.01.2013)

Co dalej?

Można się cieszyć, że pociągi wróciły na fragment linii nr 35 – i bardzo się cieszę. Można też z czystym sumieniem pochwalić przyzwoite skomunikowania w Szczytnie, pozwalające jako tako poruszać się koleją między Wielbarkiem a Olsztynem. Tylko co z tego, że z Wielbarka dojedziemy na 8:12 do stolicy województwa, skoro już o 12:18 musimy ruszać w powrotną drogę, aby zdążyć na drugi i ostatni osobowy relacji Szczytno – Wielbark. Brak wieczornej pary pociągów podważa sens oraz logikę funkcjonującego połączenia sprawiając, że szanse na jego dłuższe utrzymanie wydają się mizerne. Okoliczne społeczeństwo przez ponad 11 lat skutecznie odzwyczajano od kolei. Ludzie przesiedli się do autobusów, busów i prywatnych aut, często organizując się w grupy dojeżdżające. To samo dotyczy pracowników Swedwood Poland Sp. z o.o. Nie sposób będzie nakłonić ich do przesiadki na kolej bez przedstawienia spójnej i atrakcyjnej oferty przewozowej, na którą składają się zwłaszcza dostępność, czas podróży oraz cena. Na pewno nie wystarczy do tego tylko i wyłącznie miła dla oka zabawka PESY Bydgoszcz. Jeżeli będzie pojawiała się ona w Wielbarku dwa razy na dobę, to niewiele osób zdąży ją w ogóle zauważyć. Smutne? Tak, ale prawdziwe. Oby było inaczej.

012 Trzecia para potrzebna od zaraz 09

Wagon silnikowy SA106-015 jako pociąg Regio nr 96223 do Szczytna stoi przy opustoszałym peronie przystanku osobowego Wielbarku. Jaka będzie przyszłość połączeń pasażerskich na linii kolejowej nr 35, wiodącej z Ostrołęki do Szczytna? (Wielbark, 04.01.2013)

Bilety z podróży

1. Szymany – Olsztyn Główny (02.01.2013)

2. Olsztyn Główny – Wielbark (03.01.2013)

3. Wielbark – Olsztyn Główny (03.01.2013)

4. Olsztyn Główny – Wielbark (04.01.2013)

5. Wielbark – Olsztyn Główny (04.01.2013)

Źródła: Forum WMTMK Olsztyn, Gmina WielbarkKurek Mazurski, Skyscrapercity.com

*) Sprawa numeracji poszczególnych pociągów nie jest do końca wyjaśniona – pojawiają się znaczące rozbieżności między rozkładami jazdy dostępnymi w sieci. W tekście zastosowano numerację podawaną przez spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. (dost. 20.01.2013)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „Trzecia para potrzebna od zaraz!

  1. Kobat pisze:

    W jakich godzinach przychodzą pracownicy biurowi? Czy jest ich wielu? Jeśli nie można ułożyć trzech par dla pracowników zmianowych to może chociaż zmodyfikować rozkład dla biurowych?

  2. Darek pisze:

    Oto właśnie polska, smutna rzeczywistość. Coś otworzyć, tak na pół gwizdka, wykazać, ze jest nierentowne i zamknąć. Potem można rozebrać linię i sprzedać materiał na złom. To będzie dochód, nie strata. W taki właśnie sposób wyrabia się zyski na kolei. Brawo! Jeśli mądre głowy nie uruchomią trzeciej pary, to już niebawem znów wybiorę się na ostatni kurs pociągów do Wielbarka. Szkoda, wielka szkoda.

  3. Znajomy pisze:

    Powinna być trzecia para pociągów oraz tańsze bilety miesięczne, bo z taką ceną jaka jest aktualna, Przewozy Regionalne przegrywają z Busikami.

Dodaj komentarz