Zwięźle o Węźle (1)

Procedura likwidacyjna – stop! W lipcu 2010 roku spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. wszczęła procedurę likwidacyjną linii kolejowej nr 35 Ostrołęka – Szczytno na odcinku od kilometra 7,340 (w okolicach st. Grabowo) do kilometra 60,580 (granica Zakładów Linii Kolejowych Siedlce i Olsztyn), potwierdzając w ten sposób, że z punktu widzenia zarządcy infrastruktury na terenie województwa mazowieckiego nie posiada ona żadnego potencjału inwestycyjnego i jest niepotrzebna. Los jednej z dwóch dróg żelaznych łączących Mazowsze z Krainą Tysiąca Jezior stanął więc pod znakiem zapytania, co wywołało spore kontrowersje w kontekście faktu, że na obszarze województwa warmińsko – mazurskiego część dokładnie tej samej linii została zakwalifikowana do rewitalizacji celem zapewnienia dogodnej obsługi transportowej Lotniska Mazury w Szymanach (Regionalny Program Operacyjny Warmia i Mazury 2007 – 2013), a bardzo żywe zainteresowanie eksploatacją torów wyraziły także zakłady drzewne przy koncernie Swedwood Poland Sp. z o.o. Oddział w Wielbarku. Chociaż rozdźwięk w polityce dotyczącej jednej drogi kolejowej można w pewnym stopniu tłumaczyć jej zróżnicowanym stanem technicznym, który na obszarze IZ Siedlce jest dalece gorszy, niż pod sztandarem IZ Olsztyn (należy zwrócić uwagę szczególnie na zdegradowane podkłady sosnowe z lat siedemdziesiątych w kilometrach 14,160 – 57,450 i zanikającą podsypkę), to jednak dążenie już w tej chwili do formalnej likwidacji wydaje się działaniem zdecydowanie zbyt pochopnym. Okoniem stoją władze Powiatu Przasnysz, które korzystając z możliwości wynikającej z Ustawy o transporcie kolejowym (Dz.U. 2003 nr 86 poz. 789 z późniejszymi zmianami) wystąpiły o nieodpłatne przejęcie toru w swoich granicach. Mówi o tym uchwała Rady Powiatu z dnia 10 lutego 2011 roku, upoważniająca Zarząd Powiatu do wymaganych czynności. Plany starostwa zakładają naprawę odtworzeniową szlaku Chorzele – Wielbark, a następnie ponowne uruchomienie połączeń kolejowych na trasie z Chorzel przez Szczytno do Olsztyna Głównego. I trzeba wyraźnie podkreślić, że wcale nie musi to być utopią, o ile na stację w Chorzelach ludzi z okolic dowiozą dobrze skomunikowane autobusy.

004 Zwiezle o Wezle 1 01

Szara rzeczywistość na linii nr 35… (Raszujka, 19.09.2009)

Ruchome muzeum kolejnictwa? Wystąpienie władz powiatu przasnyskiego w sprawie nieodpłatnego przejęcia na własność fragmentu linii kolejowej 35 wiąże się nie tylko z ideą reaktywacji szlaku Chorzele – Wielbark, lecz również z ambitnym projektem stworzenia na odcinku Parciaki – Chorzele tzw. ruchomego muzeum kolejnictwa. W działania na rzecz tej inicjatywy włączyły się ponadto Miasto i Gmina Chorzele, Gmina Jednorożec, a także grono pasjonatów kolejowych, znanych wcześniej m. in. z Mławskiej Kolei Wąskotorowej. Szkoda tylko, że o postępach prac niewiele wiadomo, a zaangażowane strony utrzymują działalność w najskrytszej tajemnicy, akcentując to wyraźnie m. in. na internetowym forum WMTMK Olsztyn. Nie można uciec od refleksji: dokąd zaprowadzi ta droga?!

004 Zwiezle o Wezle 1 02

Czy ruchome muzeum kolejnictwa zawita na stację Parciaki? (Parciaki, 19.09.2009)

Drezyną z Grabowa do Jastrząbki. W dniach 10 i 11 sierpnia bieżącego roku na linii nr 35 pojawiła się drezyna spalinowa „Pomarańcza” Bractwa Drezynowego z Warszawy. Na jej pokładzie, oprócz samych „Braci”, znaleźli się także reprezentanci Zakładu Linii Kolejowych w Siedlcach oraz osoby związane z inicjatywą tzw. ruchomego muzeum kolejnictwa. Trasa pierwszego dnia wiodła z Grabowa do Zabiela Wielkiego i vice versa, drugiego zaś z Zabiela Wielkiego do Jastrząbki i z powrotem. Cały odcinek od stacji Grabowo do kilometra 29,100 okazał się kompletny w zakresie ciągłości nawierzchni kolejowej, wymagał natomiast dość trudnych robót związanych z usuwaniem inwazyjnej roślinności porastającej tory. Osobliwą nagrodę za spory wysiłek włożony w karczowanie drzewek i krzewów stanowił grill na stacji w Grabowie, a zatem w „kolejowych okolicznościach przyrody”. Trzeba wspomnieć jeszcze o samej drezynie: ten interesujący pojazd, napędzany silnikiem od motocykla MZ ETZ 250 i przystosowany do jazdy po torach o szerokości od 750 mm do 1520 mm, rozwija prędkość nawet 60 km/h. I choć między Grabowem a Jastrząbką „wyciągnął tylko cztery dychy”, to i tak wyprawę należy traktować jako duży sukces organizatorów i uczestników. W planach są kolejne eskapady, m. in. odwiedziny na linii kolejowej nr 225 Nidzica – Wielbark.

004 Zwiezle o Wezle 1 03

„Pomarańcza” wraz z załogą na linii nr 35 Ostrołęka – Szczytno. (10-11.08.2011)

Modernizacja połączenia kolejowego Olsztyn – Szymany. Według najświeższych informacji od 28 września do 17 grudnia bieżącego roku nastąpi całodobowe zamknięcie torów na odcinku Olsztyn Główny – Szczytno (linia nr 219) oraz Szymany – Szczytno (linia nr 35), związane ze startującą właśnie modernizacją/rewitalizacją w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury 2007 – 2013. Prace prowadzone w systemie „projektuj i buduj” wykona włoska firma Salcef Construzioni Edili E Ferroviarie S.P.A. S.A. Oddział w Polsce, a nadzór pełnić będzie zapewne konsorcjum firm grupy Mott Macdonald, które przedstawiło najtańszą ofertę. Dość zastanawiający wydaje się bardzo krótki okres od rozstrzygnięcia przetargu (lipiec 2011) do wejścia wykonawcy na plac budowy – czy można było tak szybko wykonać rzetelnie wymaganą dokumentację projektową? Odpowiedź na to oraz inne pytania przyniosą efekty robót, których rozpoczęcia niecierpliwie już oczekujemy. Tymczasem warto zauważyć, że niebiesko – biały autobus szynowy SA106-009, który dnia 15 czerwca przebył trasę Szczytno – Wielbark – Szczytno, był zarazem ostatnim pociągiem na tym odcinku przed jego przebudową. Idą nowe, lepsze czasy dla linii nr 35?

004 Zwiezle o Wezle 1 04

Autobus szynowy SA106-009 relacji Wielbark – Szczytno zbliża się do stacji docelowej. Był to prawdopodobnie ostatni pociąg przed rozpoczęciem długo oczekiwanej modernizacji odcinka Olsztyn Główny – Szczytno – Szymany. (Szczytno, 15.06.2011)

Zainteresowanie linią Nidzica – Wielbark. W związku z planowanym w najbliższym czasie uruchomieniem pociągów towarowych do zakładów drzewnych koncernu Swedwood Poland Sp. z o.o. Oddział w Wielbarku, które miałyby docierać tam z kierunku Szczytna, zasadnym wydawało się pytanie o utrzymanie komunikacji kolejowej z chwilą rozpoczęcia modernizacji odcinka linii nr 35 Szymany – Szczytno w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Jednym z rozważanych rozwiązań było przekierowanie ruchu towarowego na nieczynną od 1999 roku linię 225 Nidzica – Wielbark, której stan techniczny – pomijając nieliczne ubytki w nawierzchni i zachwaszczenie – zapewne by na to pozwalał. Mogłaby ona służyć zarówno fabryce mebli, jak też wykonawcom prac modernizacyjnych do transportu sprzętu i materiałów. Zakład Linii Kolejowych w Olsztynie przygotował nawet zestawienie określające zakres robót wymaganych do przywrócenia linii nr 225 sprawności technicznej. Niestety, na dzień dzisiejszy ani Swedwood Poland Sp. z o.o. Oddział w Wielbarku, ani też PKP PLK S.A. nie podjęły i raczej nie są skłonne podjąć dalszych działań zmierzających do jej udrożnienia. Mało realne wydaje się więc, abyśmy w trakcie zaplanowanego na okres od 28 września do 17 grudnia bieżącego roku zamknięcia torów na liniach 35 i 219 mogli ujrzeć pociągi objazdowe i robocze między Nidzicą a Wielbarkiem. No cóż, mieszkańcy Wielbarka będą musieli pomęczyć się jeszcze trochę z coraz liczniejszymi tirami…

004 Zwiezle o Wezle 1 05

Maleją szanse, by w najbliższym czasie na linii nr 225 Nidzica – Wielbark pojawiły się pociągi towarowe. W Muszakach nadal będzie cicho. Zbyt cicho… (Muszaki, 29.09.2007)

Źródła: Bractwo Drezynowe (dziękuję za udostępnienie zdjęcia), ePrzasnysz, Forum WMTMK, Kurier Przasnyski, Moja Ostrołęka, Przewozy Regionalne

Ten wpis został opublikowany w kategorii Zwięźle o węźle. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Zwięźle o Węźle (1)

  1. Dariusz Burliński pisze:

    Wszystko idzie, jak krew z nosa. Wielkie otwarcie z szynobusem, oficjelami i orkiestrą dętą i cisza. Sukces? Porażka raczej, bo od czasu szynobusu nie przejechał tym szlakiem ani jeden pociąg towarowy. Mało tego! Teraz może się okazać, że lotnisko w Szymanach to niewypał, spóźnione roboty na lotnisku, brak kasy z Unii i klops. Nie będzie odnawiana szlaku do Szyman, bo i po co? Tak to tylko w Polsce może być. Tory sprzedać na złom, to i wynik ekonomiczny będzie jak się patrzy, a za to nagrody sobie przyznają i fajnie będzie!

Dodaj komentarz